Udało mi się w ferworze pracy związanej ze sklepem tudzież na przekór smętnym nastrojom spowodowanym chorobą dzieci wymyślić i wykonać taki oto rodzinny scrap. Zdjęcia ze spaceru koło domu, 9 lutego 2013 r., kiedy jeszcze wszystko pokrywała gruba warstwa śniegu :)
Rodzinka w komplecie :)
I szczególiki (przepraszam za mało profesjonalne zdjęcia):
Miłego weekendu wszystkim życzę - i niech ta zima, chociaż piękna, już nie wraca!
Marta
Dziękuję:) Fajnie że mogłam zajrzeć do Ciebie, superowe scrapy, pełne energii i pomysłu...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń