środa, 12 sierpnia 2015

Urodzinowo w czerwieni i zieleni

Witajcie Moi Mili!
Wróciliśmy z bardzo udanego urlopu – udało nam się zwiedzić spory kawałek Danii :-) Cieszę się tym bardziej, że to nasz pierwszy zagraniczny wakacyjny wyjazd od czasu pojawienia się na świecie naszych dzieci – a trochę już czasu minęło… ;-) 
Tymczasem – zanim pokażę Wam pierwsze wakacyjne scrapy – dzisiaj mam dla Was karteczki urodzinowe dla mojej drugiej Mamy. A dwie dlatego, że oprócz swojej pokażę Wam dziś tę zrobioną przez moją dwunastoletnią córeczkę, bo jestem z niej naprawdę bardzo dumna :-)
Zacznę jednak od swojej :-) Właściwie cała koncepcja narodziła mi się w głowie po wzięciu do ręki dwóch karteczek – pierwszej w kwiaty, formatu 3x4 cale, typowej karty do PL, i drugiej – 2x2 cale, czyli tzw. instagramowej, z wyciętym serduszkiem. Zapragnęłam je połączyć i umieścić na kartce, i wokół nich zaczęłam komponować pozostałe warstwy i dodatki. 


Tła zrobiłam z kartonów American Crafts z tego kompletu – koralowego i białego. Ten drugi spryskałam czerwoną mgiełką (a propos – w sklepie nowa dostawa mgiełek Lindy’s Stamp Gang – do wyboru mnóstwo kolorów :)) i pokryłam pudrem Stampendous w wersji shabby (ze złotymi drobinkami), który roztopiłam nagrzewnicą - efekt dobrze widać na poniższym zdjęciu.


Dodatki to naklejki, cekiny i spinacz w kształcie kokardki :-)

 

Na sam koniec obrysowałam wycięte serduszko i całą kwadratową naklejkę niezawodnym białym uniballem – to była ta wisienka na torcie, której mi wcześniej brakowało ;-).  


Moja Marysia poszła za to w zupełnie inne kolory, ale efekt jest, moim zdaniem, przeuroczy :-) Zwłaszcza urzekło mnie, jak mi powiedziała, że podpatrzyła u mnie, że robię takie warstwy i że chciała zrobić coś podobnego - nie ma nic piękniejszego niż to, że dziecko Cię podpatruje i usiłuje naśladować, szczególnie kiedy realizujesz swoją pasję :-)

Oto karteczka Marysi 


Dobór kolorów, pomysł, kompozycja - to wszystko już w tej kartce zdecydowanie już nie takie dziecinne i przypadkowe, prawda? Żeby nie było wątpliwości - praca całkowicie samodzielna, nie wolno mi było nawet na nią spojrzeć przed ukończeniem ;-)

Pozdrawiamy Was cieplutko
Marta i Marysia, Scraperki Dwie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie zajrzeliście :)