sobota, 23 listopada 2013

Jesienne porządki

Witajcie Kochani,
złota jesień raczej już za nami, ale tym bardziej warto sobie przypomnieć, jak pięknie było jeszcze niedawno... Pozostając zatem w tych "dobrojesiennych" klimatach, chciałabym Wam pokazać mój pierwszy w życiu scrap popełniony na podstawie mapki :) Do tej pory jakoś mapki omijałam w swoim scrapowaniu szerokim łukiem, po wykonaniu tego layoutu nie mogę się nadziwić dlaczego, bo okazuje się, że praca z mapką to naprawdę sama przyjemność! Teraz wiem, że dla początkujących scraperek taka mapka to naprawdę wspaniała rzecz. A natchnęła mnie do tego Tusia i jej przecudny layout na podstawie mapki Color Room, który możecie zobaczyć na jej blogu - tutaj. Ja wprawdzie odcięłam sobie połowę inspiracji, bo zupełnie nie skorzystałam z palety kolorystycznej zaproponowanej w wyzwaniu, ale z układu elementów i owszem :) Wyszło z tego takie coś:


Wykorzystałam papiery z mojej ulubionej tegorocznej jesiennej kolekcji „Autumn Song” Bo Bunny i trochę przeróżnych dodatków (zdaje się, że minimalizm to nie jest moje drugie imię ;))


Najbardziej cieszy mnie to, że ten scrap wyszedł taki, jak tamten dzień uwieczniony na zdjęciach – radosny, złoty i słoneczny. I to takie miłe, kiedy wisi sobie w mojej kuchni i mogę sobie na niego popatrywać, kiedy za oknem bury listopad szykuje się, aby dać nam w kość ;)
Pozdrawiam serdecznie
Marta

A poniżej znajdziecie linki do sklepu do materiałów, których używałam:

czwartek, 7 listopada 2013

Jesienny albumik

Witajcie Moi Mili,
kocham jesień – trudno, tak jest, mimo tego że złote liście, babie lato i ciepłe wietrzyki ustępują dość szybko miejsca wszechobecnej szarudze, ulewnym deszczom i nocom długim jak szyja żyrafy... Staram się jednak konsekwentnie tego nie zauważać, a pomagają mi w tym scrapowe wspominki tej dobrej strony aktualnie trwającej pory roku. Dlatego zaraz po wykonaniu swojego pierwszego jesiennego layoutu w tym roku zasiadłam do jesiennego albumiku :)

Ogólnie pięknych zdjęć z tą porą roku w roli głównej mam tyle, że mogłabym sobie nimi wytapetować wszystkie ściany w domu, więc naprawdę wybrać te „na pierwszy ogień” nie było łatwo ;) Postanowiłam, że będę sukcesywnie cofać się w czasie i dlatego tym razem powstał albumik z jesiennymi wspominkami z roku 2012.


Do oprawy zdjęć posłużyła mi spokojna, stonowana kolekcja Echo Park Paper „Reflections Fall”. Plus oczywiście wszelkie możliwe jesienne dodatki, jakie znajdziecie w naszym sklepie :)








Na koniec zostawiłam zdjęcie, które bardzo lubię, opatrzone m.in. cytatem z jednej z moich ukochanych piosenek („Dom” Dom o Zielonych Progach - do posłuchania tutaj). Od razu zabrzmiał mi w głowie, kiedy zobaczyłam to zdjęcie…


Mam nadzieję, że nie zamęczyłam Was ilością zdjęć - z albumikami jest ten problem, że zwykle mają dużo stron... ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i przy tej okazji zapraszam do wspólnego jesiennego scrapowania z nagrodami, czyli na nasz Tydzień Inspiracji na blogu scrapki.pl :)
Marta

A oto moja lista materiałów- znajdziecie je w naszym sklepie, wystarczy kliknąć w wybrany obrazek:


wtorek, 5 listopada 2013

Ślubnie i urodzinowo

Witajcie Kochani,
tak dla odpoczynku od typowo jesiennych prac, których dużo teraz wszędzie, chciałam Wam dziś pokazać moje dwie niedawno powstałe karteczki.
Jak już kiedyś wspominałam, kartki nie są moją mocną stroną… Zawsze mam problem z pomysłem, kompozycją, no i z tym, że w kartkach, w przeciwieństwie do scrapów, powinien jednak panować jakiś porządek i harmonia i jak się coś sypnie, to już nie ma przebacz ;) Ponieważ mam z tym problem, moje kartki są proste i nieskomplikowane, więc i nie umywają się do tych, które mam okazję podziwiać na innych blogach. Mam jednak to szczęście, że poza mną nikt z moich najbliższych nie scrapuje ani nawet nigdy nie próbował, więc nawet takie karteczki są dla nich niedoścignionym wzorem rękodzieła ;) No i w końcu wykonane własnoręcznie to całkiem co innego niż kupione w supermarkecie :)
Pierwszą kartkę stworzyłam na ślub mojego ciotecznego brata Pawła i jego obecnie już żony Ani :) W rolach głównych – tekturowa ozdobna rameczka, kwiat Primy plus pasujący do okazji ćwiek z kolekcji „Delight” oraz literki z masy Marthy Stewart. Piękny błękitny papier z jednej ze starszych kolekcji Galerii Papieru.



Druga karteczka powstała w ostatni weekend z okazji pierwszych urodzin mojej chrześnicy Lidii – córeczki mojego brata :) Papier pochodzi z kolekcji Teresy Collins „Sweet Afternoon”, a główny element karteczki, czyli te słodkie buciki, to… guzik bez nóżki, pochodzący z jakiegoś starego zestawu – w tej chwili możecie w naszym sklepie znaleźć świąteczne komplety guzików tej samej firmy (moim faworytem jest zdecydowanie ten o pieczeniu świątecznych ciasteczek ;)).



To tyle na razie – wkrótce wracamy do jesiennych klimatów :)
Pozdrawiam ciepło
Marta

Poniżej kilka produktów, z których skorzystałam, a które znajdziecie w naszym sklepie: